Ogród zimowy to coś więcej niż tylko przeszklone pomieszczenie – to miejsce, które często staje się wyjątkową strefą wypoczynku lub reprezentacyjną częścią nieruchomości. W domach prywatnych pełni funkcję salonu wśród zieleni. W hotelach, pensjonatach i restauracjach – służy jako oszklona sala konsumpcyjna, strefa relaksu dla gości lub przestrzeń eventowa. W obu przypadkach mówimy o przestrzeni wyposażonej często w kosztowne przeszklenia, meble, rośliny i elementy wykończeniowe.

W związku z tym coraz częściej pojawia się pytanie: czy ogród zimowy warto ubezpieczyć? I choć nie ma obowiązku jego ubezpieczania, odpowiedź brzmi: zdecydowanie tak – szczególnie wtedy, gdy mamy do czynienia z konstrukcją dobudowaną do istniejącego budynku i intensywnie wykorzystywaną.

W przypadku domu jednorodzinnego najprostszym rozwiązaniem jest rozszerzenie istniejącej polisy mieszkaniowej o część przeszkloną. Towarzystwa ubezpieczeniowe pozwalają włączyć do ochrony ogród zimowy, traktując go jako część nieruchomości – pod warunkiem że jest trwale związany z budynkiem i posiada dach oraz ściany.

W obiektach komercyjnych – takich jak restauracje czy hotele – ogród zimowy może być objęty polisą firmową lub ujęty osobno w zakresie ubezpieczenia od ryzyk budowlanych, mienia i odpowiedzialności cywilnej. Zakres ubezpieczenia warto dopasować do rodzaju użytkowania – szczególnie gdy przestrzeń ta służy gościom i generuje przychody.

Istnieje również możliwość wykupienia osobnej polisy tylko dla ogrodu zimowego – szczególnie przy drogich konstrukcjach, dużej powierzchni lub wyraźnym oddzieleniu go od głównego budynku. Taka forma ochrony może obejmować także elementy ruchome, wyposażenie, dekoracje i roślinność.

Cena ubezpieczenia ogrodu zimowego zależy od wielu czynników:

• powierzchni konstrukcji – większy ogród oznacza wyższą składkę,
• lokalizacji nieruchomości – okolica narażona na powodzie, wichury czy wandalizm może wpłynąć na ocenę ryzyka,
• rodzaju konstrukcji i materiałów – szkło, aluminium, dach przesuwny czy segmentowy będą wpływały na ocenę wartości,
• formy użytkowania – ogrody użytkowane przez gości (np. w hotelach) mają inną specyfikę ryzyka niż prywatne przydomowe oranżerie,
• zakresu ochrony – np. czy obejmuje tylko szkody losowe, czy również stłuczenia, kradzież wyposażenia czy zdarzenia powstałe wskutek działania osób trzecich.

W praktyce najwygodniejszą formą ochrony dla użytkowników prywatnych jest rozszerzenie polisy mieszkaniowej, natomiast w przypadku hoteli i lokali gastronomicznych warto uwzględnić ogród zimowy już na etapie ogólnego ubezpieczenia obiektu.

Ogród zimowy, niezależnie od sposobu wykorzystania, jest narażony na wiele nieprzewidzianych zdarzeń. W przypadku dobudowanych konstrukcji szklanych ryzyko uszkodzeń jest wyższe – zarówno z powodu warunków atmosferycznych, jak i otwartego charakteru pomieszczenia. Oto przykładowe sytuacje, w których ochrona ubezpieczeniowa może mieć realne znaczenie:

• pożar lub zwarcie instalacji,
• silna wichura, grad, zalegający śnieg,
• upadek drzewa lub gałęzi na dach,
• zalanie po intensywnym deszczu lub awarii odpływów,
• stłuczenie szyb, uszkodzenie ram, wybicie drzwi przesuwnych,
• kradzież wyposażenia lub roślinności – zwłaszcza w przypadku ogrodów ogólnodostępnych.

Dla hoteli, pensjonatów i restauracji nawet chwilowe wyłączenie oranżerii z użytku może oznaczać straty. Dlatego warto nie tylko zadbać o ochronę fizyczną, ale też mieć zabezpieczenie finansowe na wypadek szkody.

Decydując się na ubezpieczenie ogrodu zimowego – zarówno jako części domu prywatnego, jak i obiektu komercyjnego – warto:

• Upewnić się, czy konstrukcja została zgłoszona jako część budynku.
• Sprawdzić, czy polisa obejmuje elementy szklane (nie każda standardowa umowa je zawiera).
• Zapisać we wniosku także ruchomości i wyposażenie, jeśli mają wartość.
• Uwzględnić zastosowanie komercyjne (dla hoteli i restauracji), aby uniknąć odmowy wypłaty w razie szkody.
• Pomyśleć o ochronie na wypadek strat spowodowanych czasowym wyłączeniem z użytkowania (np. OC działalności).

Ogród zimowy, niezależnie od formy użytkowania, jest inwestycją – finansową, estetyczną i funkcjonalną. Warto go chronić nie tylko przed pogodą i uszkodzeniami mechanicznymi, ale także przed skutkami nieprzewidzianych zdarzeń losowych. Ubezpieczenie nie zapobiegnie awarii czy wichurze, ale pozwoli szybciej wrócić do normalnego funkcjonowania – bez konieczności ponoszenia wszystkich kosztów z własnej kieszeni.

Dla właścicieli restauracji i hoteli ogród zimowy to często element wyróżniający obiekt – przestrzeń, którą pokazuje się gościom, promuje na zdjęciach i wykorzystuje przez cały rok. W takim przypadku ubezpieczenie to nie dodatek, ale część odpowiedzialnego zarządzania ryzykiem.